Witam!
Znów zostawiłam Was na jakiś czas bez żadnego postu. Jednak bycie właścicielką takiego małego szczeniaka wymaga dużo czasu, nerwów i cierpliwości. Ciągłe powtarzanie: "nie wolno", "zostaw", "nie dobry pies". Pilnowanie jak oka w głowie małej czarnej kulki. Od jutra w końcu zaczynamy spacery. Bo do tej pory była to kwarantanna i wszystkie potrzeby Macho załatwiał na matę (zdarzyło się, że nie zawsze tam trafiał)
Mimo wszystko jest uroczym i kochanym maluszkiem. :)
Dziś chciałam Wam pokazać moje najwspanialsze odkrycie kremowe a jest nim:
Lekki krem brzozowy - Sylveco
Co o lekkim kremie brzozowym mówi producent?
Ekstrakt z kory brzozy pobudza
syntezę włókien sprężystych w naszej skórze, ksylitol natomiast
utrzymuje w niej odpowiedni poziom stężenia kwasu hialuronowego,
wiążącego wodę i pobudzającego wzrost nowych komórek. W lekkim kremie
brzozowym to wyjątkowe połączenie składników o działaniu silnie
nawilżającym i ujędrniającym sprawi, że skóra przesuszona, odwodniona,
czy zmęczona odzyska miękkość i gładkość.
Hypoalergiczny lekki krem brzozowy jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju cery wymagającej regeneracji.
Zawiera
ekstrakt z kory brzozy, który dzięki właściwości pobudzania syntezy
kolagenu i elastyny, zwiększa sprężystość skóry i skutecznie opóźnia
procesy starzenia. W kremie zastosowano połączenie ekstraktu z aloesu oraz ksylitol
o
działaniu wybitnie nawilżającym i zmiękczającym. Naturalne oleje
roślinne i masło karite odbudowują warstwę wodno-lipidową i w połączeniu
z alantoiną zapewniają skórze szybkie ukojenie. Dodatek witaminy E zabezpiecza ją przed negatywnym wpływem środowiska. Ekstrakt z mydlnicy lekarskiej,
zawierający saponiny, ułatwia wnikanie składników aktywnych głębiej do
skóry. Krem może być stosowany pod makijaż oraz na okolice przemęczonych
oczu.
WSKAZANIA: do pielęgnacji skóry odwodnionej,
przesuszonej, zmęczonej, narażonej na działanie czynników szkodliwych
(słońce, dym tytoniowy).
Kilka słów ode mnie:
Lekki krem zamknięty jest w małym, poręcznym opakowaniu z pompką. Mieści w sobie 50 ml produktu. Sam krem zapakowany jest w kartonik i zabezpieczony przezroczystą foliową naklejką. Mamy pewność, że nikt przed nami nie dotykał ani nie otwierał produktu. Krem jest bardzo wydajny, bo zawsze wystarczyła mi dwie porcje kremu na całą twarz. Pompka działa bez zarzutu, nigdy mi się nie zdarzyło że się zacieła. Czym zauroczył mnie ten krem? Konsystencją, jest jak na krem do twarzy idealna. Dobrze się rozprowadza, nie jest zbyt śliska ani tępa. Moja cera ten krem wypija w sekundę. Zapach jest prawie niewyczuwalny. Jest hypoalergiczny, więc nie podrażnia mojej delikatnej, naczynkowej cery. Mam nawet wrażenie, że łagodzi nawet wszystkie podrażnienia. Bardzo fajnie reguluje poziom nawilżenia cery. Zawsze miałam z tym problem a ten krem doskonale to "uregulował". Świetnie nadaje się pod makijaż ponieważ nie roluje się, szybko się wchłania i po zastosowaniu podkładu suche skórki nie są widoczne. Nie zapycha naszej cery, bo jest naprawdę lekki.
Cera po nim jest promienna, świeża i nawilżona. Używam go latem, jesienią i wiosną, ponieważ na zimę jest troszkę za lekki. Wolę coś bardziej treściwszego. Dla mnie jest moim numerem jeden wśród kremów! Ostatnio miałam go w pracy i koleżanki zainteresowane opakowanie chętnie go wypróbowały i również były zachwycone jego lekkością oraz dobrym nawilżeniem.
Zawsze będę do niego wracała.
Dziś właśnie akurat skończył mi się mój ulubieniec, ale mam w zapasach jeszcze jego brata do przetestowani.
Skład:
Dziękuję firmie Sylveco za udostępnienie mi produktu do testów. Fakt, że dostałam ten produkt nie wpłynął na moją ocenę.
Cena:
ok 23 zł
Dostępność:
Do napisania!
Mleczna.